Rozmowa rekrutacyjna – zachowanie i sposób komunikacji.

W poprzednim poście skupiłam się na przygotowaniu, Rozmowa kwalifikacyjna – przygotowanie, w tym, jak się zachować w trakcie rozmowy, w jaki sposób komunikować, aby wypadło profesjonalnie. W kolejnym, przejdę do konkretnych pytań, które pojawiają się na spotkaniu.

Rozmowę rekrutacyjną można porównać do spotkania handlowego i nie mam tu na myśli „sprzedaży siebie”, chociaż to poniekąd robimy. Chodzi bardziej o rozpoznanie potrzeb Klienta – rekrutera, przełożonego i dostosowanie języka wypowiedzi do danej osoby oraz w taki sposób zaoferowanie mu swoich kompetencji, wiedzy, umiejętności i doświadczenia, aby odpowiadały na problem rekrutującego –  zaspokajały jego potrzebę. Co jest problemem, potrzebą osoby rekrutującej?

Sprawne, szybkie (często ma mało czasu) znalezienie właściwej osoby na wakat w firmie. Chciałaby zobaczyć w Tobie rozwiązanie jej problemu, a nie jego część – czyli kolejne bezowocne spotkanie. Jeżeli Twoja oferta rozwiązuje jej problem – BINGO!

Sposób zachowania

„Nie ma drugiej okazji, żeby zrobić pierwsze wrażenie”, Andrzej Sapkowki.

Całokształt Twoich działań – jak szukasz pracy, jak odpowiadasz na ogłoszenie, co piszesz, jak reagujesz przed i po rozmowie, ma znaczenie dla pracodawcy. Na tej podstawie diagnozuje, jak będziesz pracował. Kandydat poddawany jest obserwacji od pierwszego kontaktu z firmą. Liczy się to jak się zachowujesz oczekując na spotkanie, jak i bezpośrednio po spotkaniu. Jeżeli rekruter nie ma możliwości obserwowania, to pamiętaj –  będąc w firmie, oczekując na spotkanie np. na korytarzu, itp. – że jesteś obserwowany też przez innych pracowników. Oczywiście nikt tego nie robi specjalnie. Nie najlepszym pomysłem w takiej sytuacji jest zadzwonienie do znajomych i głośne wspominanie ostatniej imprezy. Może koloryzuję – celowo – chcę przez to powiedzieć, że pracodawcy zależy na wyeliminowaniu błędów przy zatrudnianiu osób. Statystyki pokazują że rozmowa rekrutacyjna  w około 30% pozwala na trafny dobór kandydata na stanowisko. Dlatego każde dane, nawet z obserwacji zachowania poza rozmową, są brane pod uwagę.

Sposób odpowiedzi.

Mów do konkretnego odbiorcy.

Często nie znamy struktury firmy, nie wiemy kim dokładnie jest osoba, z którą rozmawiamy. Nie należy bagatelizować sytuacji rozmowy z rekruterem, szczególnie jak tematyka związana z pracą na danym stanowisku jest wysoce specjalistyczna. Kandydaci, którzy uważają, że szczegółowe wyjaśnianie zagadnień specjalistycznych rekruterowi nie ma sensu i tak nie zrozumie, dopiero rozmowa z szefem, czy innym specjalistą pozwoli mu rozwinąć skrzydła w temacie, popełniają błąd. Jeżeli rekruter poczuje się zbagatelizowany, jest wysoce prawdopodobne, że nie zarekomenduje kandydata do kolejnego etapu. Dlaczego? Ponieważ szczególnie w większych firmach ten „arogancki” kandydat będzie musiał tłumaczyć kwestie specjalistyczne różnym osobom, również tym, którzy się na tym nie znają. Biorąc to pod uwagę, nie zda pierwszego egzaminu na rozmowie.

Nie oceniajmy po pozorach. Czasami  w rozmowie uczestniczy więcej osób, zdarza się, że biernie przysłuchując się naszym wypowiedziom. Taka wycofana osoba – drugi rozmówca – może być naszym przyszłym przełożonym. Dlatego, zwracajmy się z szacunkiem do wszystkich rozmówców, z chęcią opowiedzenia językiem korzyści o naszych możliwościach, niezależnie od tego z kim rozmawiamy.

Statystyki skutecznych rozmów.

Zgodnie z tym, co pisze Richard Bolles w książce „Jakiego koloru jest Twój spadochron” powinno się przestrzegać zasady 50% na 50% słuchania i mówienia. Zależy to też od etapu rozmowy. Początkowa weryfikacja różnych kwestii z cv sprawia, że tzw. piłeczka jest bardziej po stronie pracodawcy. W kolejnym etapie, w rozmowie np. z przełożonym, gdzie pytania mogą dotyczyć konkretnych sytuacji i problemów, ta reguła bardziej się sprawdzi.

Nie zamęczaj potencjalnego pracodawcy zbyt dużą ilością szczegółów, nazw. Należy skupić się na temacie i mówić w sposób jasny i uporządkowany. Odpowiadając na pytania należy przestrzegać zasady udzielania odpowiedzi w czasie od 20 sekund do 2 minut. Chodzi o to, żeby nie odpowiadać zdawkowo –  typu: „Tak, „Nie” – z drugiej strony nie udzielać niepotrzebnych informacji, które zamglą obraz i konkretne treści, które chcemy przekazać.

Krytyka i wypowiadanie opinii na tematy dyskusyjne.

Złota zasada mówi, nie krytykuj poprzedniego pracodawcy. To się zdecydowanie nie podoba, zmusza też rozmówcę do drążenia tematu. W sytuacji, kiedy Twoje niezadowolenie ze współpracy z  obecnym/poprzednim pracodawcą jest powodem zmiany, przygotuj sobie stonowaną, niekontrowersyjną, odpowiedź, np.: „Nie układała nam się współpraca, mieliśmy inny sposób spojrzenia na rozwiązywanie problemów i zdecydowałem/am się zmienić”. Nie należy również wypowiadać się na tematy religijne, polityczne, seksualne i innego tego typu. Nie znamy poglądów naszego rozmówcy, dlatego lepiej nie wdawać się w dyskusje.

 

Od przeszłości do przyszłości.

Pracodawcę tak naprawdę nie interesuje specjalnie Twoja przeszłość. Pytania o różne sytuacje z przeszłości mają na celu przewidzenie jak będzie wyglądać przyszłość – Twoje zachowania w podobnych sytuacjach u niego w firmie. Dlatego, zawsze zastanów się (dobre przygotowanie różnych sytuacji to podstawa) czym pracodawca się niepokoi, co chce sprawdzić i przygotuj odpowiednią sytuację (oczywiście realną). Jeżeli rozmowa zmierza coraz bardziej w kierunku przyszłości, to dobrze dla Ciebie.

Podziękowanie za rozmowę

Na końcu rozmowy warto podziękować za możliwość wzięcia udziału w spotkaniu. Świadczy to o uprzejmości i kulturze osobistej. To co należy zrobić to w danym dniu, to wysłać podziękowanie za rozmowę. Najlepiej zrobić to w formie pisemnej, najczęściej jest to mail. Ewentualnie, jeżeli są jeszcze jakieś kwestie z naszej strony, które możemy dodać, to warto. Można podsumować  jakie korzyści odniesie firma zatrudniając właśnie Ciebie.

 

Podsumowując, sposób zachowania i odpowiadania na pytania powinien być, kulturalny, wyważony, konkretny i precyzyjny. Ważna jest spójność, czyli tego jak mówimy, całe nasze zachowanie z tym, co mówimy, ale o tym w kolejnym wpisie: „Rozmowa rekrutacyjna – pytania”.

 

 

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *